231.

joł madafaka

polowanie na kaczki i te sprawy 

teraz mnie zabijcie 

i zjedźcie 

bo dziuuuubek pierwszy raz zrobiłam 

nicccc. 

zdenerwowałam się to mało powiedziane 

fajnie,że dodałam wpis a tu jeeeb nic nie ma. 

photoblogu dlaczego spadasz na psy? 

prawie codziennie mam z tobą probleeeeemy :< 

przestań fikać w końcu,no. 

jezu już nawet nie pamiętam co dokładnie tu nadziergałam 

haha,whatever. 

przespałam całą noc i  cały dzień 

wstałam jakieś dwie/trzy godziny temu. 

i pewno zara znowu pójde spać. 

tak cholernie poszlabym se na zdjęcia :< 

maybe tomorrow? 

no właśnie chyba kupa. 

manolya jutro jedzie do europaparku. 

anouschka pewnie ucieknie mi gdzieś z hannessem. 

luana pewno kajś z mischą. 

neriman do przyjaciółki,bo wpadła do dziury i złamała nogę. 

jessica z tym swoim. 

ponzo bóg wie gdzie. 

że niby znowu cały dzień w domu? 

że niby cały dzień w domu?

że znowu muzyka i czytanie?

że zowu szkicowanie bóg wie czego?

że wicinanie z gazet jakiś słów i przyklejanie ich na ściane?

że znowu oglądanie filmów o wojnie z babcią?

eii wixxon,ja wiem że ty lubisz w domu

i że ty kochasz babcie

ale heeeloł ferie masz

zacznij żyć kobiiito

także jutro w domu.

bo pewno nie będzie chciało mi się włosów robić

i rzęs malować i ubierać też mi się nie będzie chciało

i znowu wymówka,że za zimno i że pada

pomimo,że świeci słońce

że nie ma co robić i nie ma gdzie pójść.

no tomorrow at home :D  

JEZU SOBOTE MI DAJCIE 

CUUDOWNIE BĘDZIE <3 

give me love.