no to taaak... siedze w domu z powodu zapalenia górnych dróg oddechowych czy jakos tak...
w zwiazku z tym w roku 2009 juz mnie w szkul nie zobacza.... i zwała
no ale sa tez ciemne strony tej mocy i zajebiscie sie nudze w domu... no ale jakos dam rade...
wczoraj u mnie Skarbek był wiec jakoś zleciało i zajebiście było...
Dziękuje Kochanie...
zima jest do dupyyy...
ale bd dobrze... jak wyzdrowieje...
kto sie pisze na saneczki???
dobra ja spadam na jakis film bo jebne z nudów zaraz... Papa
Kocham Cie Skarbie i dziekuje wiesz za co...