No Elo !

Tak więc widziecie tą fote powyżej i jest to dowód na nasze wczorajsze spotkanie. Ogólnie było bardzo zimno. Usiadłyśmy przed blokiem Bartka i po jakiś kilku minutach wyszedł oznajmiając nam, że idzie na SKS z koszykówki a po drodze idzie po Jędrka. Tak więc w czwórkę kierowaliśmy się w stronę żółto-szarych bloków. W międzyczasie Kenny planowała zakup cikcika do płaszczyka, który jest czarny i smutny i ona chcę to zmienić xD. Kiedy Jędrek już zszedł poszliśmy razem do SP1. Po drodze oczywiście zaliczyłam glebe i nie będę tutaj nazwiskami mówić przez kogo. W podstawówce spotkaliśmy Maje, Kame, Wojtka no i jeszcze jednego naszego znajomego xD Zaczął padać deszcz a my poszłyśmy oglądać grafy przy Stelli. Dalszy czas upłynął nam na dziwnych rozmowach A potem to już tylko foty w ciepłej klatce Następnie Asia która miała iść na obiad o 16:30 poszła o 18. Ale cóż, bywa A ja i Kenny poszłyśmy po gazete i odprowadzić mnie do domu Przy furtce standardowo musiałyśmy zacząć się lać ze wspomnień. Trzymałyśmy się płotu ze śmiechu. No bo jak to było wtedy. Ahhh... My to mamy co wspominać a na koniec kilka cytatów z wczoraj:

-Ej patrz jakie to fajne.

- No pewnie mama go sadza na parpecie i szuka kluczy

- Po co jej klucze ?

- Racja. Podsadza go i pokolei mówi co ma kilkać

albo:

-On się zawsze tak strasznie woził. "Te gacie kupiłem w Mediolanie za jedyne dwa miliary euro"