spojrz w moje oczy wiesz sam
kryje tam wszystko co mam
niezostalo mi juz nic
popatrz na mnie i co widzisz
widzisz zwykłego chlopaka
a jadnak nie mylisz sie
nie jestem taki jak wy
jestem calkiem inny
przechodzac przez rynek idac ulica
wieksza ludzi cześc gapi na mmnie krzywo sie
bo ja tylko zakochałem się
dalczego własnie tak jest
gdy zakocham sie
zawsze milość zrani mnie
czy tak trudno jest pokochac mnie
czy tak trudno jest zrozumieć mnie
czy to warto jeszcze kochac mnie
oddam moją dusze a z nia miłość bez granic
czuje wielka pustke bo nikogo przy mnie niema
ty jestes lekarstwem na wszystkie cierpienia
jesteś jak narkotyk którego potrzebuje
POZDRO DLA WSZYSTKICH ZIOMKÓW
DLA WSZYSTKICH