3/7 za mną czyli to prawie półmetek. ;D
Jestem absolutną królową robienia głupich błędów na maturze.
Rozgrzewka już za nami, jutro będzie rzeź. <3
Powinnam się w końcu zabrać za prezentacje z polskiego,
a do wtorku się musze nauczyć się dokonywać cudów. (: