Dziś w nocy rzeczywistość wyjątkowo boli .
Wspomnień wymazac się nie da ,
mimo szczerej woli ,
nie pomoże żadna rada .
To jest w naszej głowie ,
wpływa na psychikę ,
uzależnienie się zowie ,
jest odporne na krytykę .
Nieustająca walka z samym sobą .
To rozwala od środka .
Chciałoby się być inną osobą,
najlepiej w skórze noworodka .
Mieć czystą kartę ,
zacząć życie od nowa ,
a nie nieustannie trzymać wartę ,
gdy rzeczywistość nie jest kolorowa .
Tak naprawdę , życie jest tylko sekundą .
Małą , nic nieznaczącą chwilą ,
która może być tylko jedną rundą ,
bo życie zacznie się gdzieś tam za milą .
Długa droga ,więc nas czeka ,
dać za życia , światu siebie ,
bo tam na górze nikt nie zwleka ,
i już robi nam miejsce w niebie .
Zdjęcie : Możliwe , że zrobione przez Kasię ;) ale musiałam to dodać , bo jest niesamowite :)