wspomnienia ah wspomnienia...
jak cudnie,że one są...
że nikt ich nam nie zabiera, że zawsze w Nas są...
że jak tylko mamy ochotę to możemy po nie siągnąc w głąb i po prostu wszystko przypomnieć...
szkoda tylko,że nie umieją cofać nas do owych wspominanych chwil...
bo jakże by cudownie było cofnąć się w czasie i jeszcze raz przeżyć taką wspaniałą noc...
ah...cudnie było i to dzięki moim dziewuszkom...
one są bombastyczne,fantastyczne...
każda na swój sposób, bo każda inna i każda superancka...
dziękuję Wam dziewczynki za te 4 lata wspólnie spędzone...
czasami było lepiej czasami gorzej jak to w dobrym związku...
ale było cudownie...przewspaniale...
jesteście cudowne i się nie zmieniajcie...
Kocham Was całym serduchem a mam je duże
i niech mi tylko ktoś powie,że jest inaczej...
p.s.wiem, że zdjęcie może jakościowo nie jest szałowe, ale najważniejsze, że ten kto ma wiedzieć kto na nim jest wie, a ten kto nie musi wiedzieć będzie miał niezłą łamigłówke