no to nakuriwam jutro do szkoły.. jutro zrobie sobie ostatni dzień szkoły.
Dzisiaaj spoko dzień, o 11 po Natalie i o 14 na ten festyn do kościoła.
Na trochę przyjechał Alex później Karol ;) myślałam że dzisiaj
nogi wejdą mi w dupe .. DAJCIE MI WAKACJE! no proszę..
a ja? uwielbiam go kochać.