Hej witajcie;)
Baardzo dawno mnie nie było wybaczcie mi proszę ale wiecie co... waga nadal uparcie stoi na 50 kg rozmiar 36 wisi na mnie a matury to ciąg koszmarnych dni!! pracuje nadal w KFC wiec o dziwo ze nic nie przytyłam! Ale przyznam sie szczerze olałam cwiczenia do pracy owszem chodze na piechotę i wszendzie gdzie trzeba ale zadnych cwiczen dodatkowo nic kompletnie wcinam słodycze jak wariatka nie wyżekam sie niczego ale muwię już dość! Ludzie uświadomiłam sobie ze ja tak nie mogę pokazać się ludziom nie z tymi udami i tyłkiem! wiecie co potrzebuję WAS waszego wsparcia siły i determinacji żeby bez wstydu muc pokazać się ludziom w spodnicy lub krótkich gaciach o stroju kompielowym nie wspomne:/ czy pomożecie mi moje drogie?? BNardzo na Was liczę;) i z góry dziękuję;*
a oto moje wymiary:
talia 69
biodra 91
udo 51
waga 50,1
Zaczyna od dziś a może jakieś rady macie;) takie skuteczne żebym w końcu coś schudła!?? pozdrawiam;**