tak, sama jestem lekko zaskoczona obecnością tu właśnie tego pana, ale bardzo mi się to foto podoba
jego spojrzenie
poza tym
swojego czasu Masakazu nieomalże się domagał Shina, więc proszę :D
jesiennie mi i melancholijnie
herbatka, kocyk i rozmowa - to by się przydało
ale brak - na czas nie określony
w zamian
Minoga i piwo z zajebistościami
choć nie w takim składzie jaki początkowe założenia cudowne stanowiły
choć z drugiej strony...
te naj-początkowe to były sztuki dwie, potem 3 i nadWarta...
Istnieje tylko tu i teraz, a plany nie mają sensu, bo nie ma czegoś takiego jak pewność.