Hej =)
Dawno Nas tu nie było. Jest jakaś zależność między spędzaniem czasu na fbl a chęci osiągania celu. Jaka? Jak dla mnie niekorzystna. Po każdej długiej przerwie, kiedy tu wracam wszystko się poprawia. Mam lepsze wymiary i wagę. Swego czasu, spędzając tu trochę codziennie, nic bardzo się nie ruszało. Delikatne jakieś poprawy,ale bez większych rewelacji.
Wchodząc tu po dłuższych przerwach widzę, jak bardzo się zmieniam.
Wcześniej ćwiczyłam pośladki. Popraiwły się , owszem - podniosły ,zaokrągliły. Po prostu były ładniejsze. Niestety przez to rozrosły mi się uda :( Moje nogi bardzo szybko stają się umięśnione, szkoda że nie mam tak z brzuchem ;/ Nie ważne ile trenuję, zawsze to samo. A tu ? Wystarczyło zwykłe podnoszenie nogi na zmianę do tyłu w pozycji klęczącej i mięśnie jak się patrzy. Przez to, przestałam ćwiczyć. Teraz jednak pośladki wracają do stanu sprzed treningu i znów mi się nie podobają .
Postanowiłam znowu zacząć je trenować. Nie wiem jak długo potrwa ta moja determinacja, bo z jednej strony matura, nauka i efekt po ćwiczeniach - rozrośnięte uda a z drugiej ładne pośladki do bikini. No cóż, czas pokaże.
Jestem chora na punkcie słodyczy :( Jeśli mam ich nie jeść to nie mogę zjeść nic a nic. Ani jednego cukierka, bo nigdy się na nim nie skończy. Tak mi szkoda,że nie potrafię nad tym zapanować, bo uwielbiam takie rzeczy. Każdy mówi, że jak pozwolę sobie od czasu do czasu na coś niezdrowego, kalorycznego to bd ok. Nie prawda! Uwielbiam jeść i jak już coś zacznę to tak, żebym się najadła albo do jakiejś niewidzialnej granicy a odczówalnej dla mnie. Kawałek czekolady? Nie ... dla mnie to musi być cała. I co tu robić ? Zostaje mi chyba 'odwyk totalny' .
E.
Inni zdjęcia: Kos slaw300Ja nacka89cwa;) virgo123:) nacka89cwaBella patki91gd 1514 akcentova*** itaaanJa nacka89cwaJa nacka89cwaAksamitki i bielinek :) halinam