Spadam w otchłań nicości,
pogrążam się w sennych marzeniach,
bezgranicznie wpatrzona w przestrzeń
wokół mnie, lecę przed siebie.
Doganiam wiatr,
Samotność to moje motto.
Czasem otworzę oko...
Ale po co? Świat pochłonięty jest
przez ciemną moc.
Tylko tu.. czuję się sobą.
Rozpościeram me skrzydła niewinne,
lekko unoszę się nad wszystkim.
Spoglądam w dół na ludzi,
którzy błądzą w przestrzeni niespełnionych
marzeń..