A ja widziałam wczoraj mnóstwo małych księżniczek, motyli i pszczółek.
Jak sobie przypomne wczorajszy dzień, to nie wiem, czy się śmiać czy płakać, ale ciekawie było, nie powiem, że nie.
Częściej tak trzeba, zdecydowanie.
4 porcje największych frytek na gastro + ten wieśniak <ok>