"Zawsze Tam Gdzie Ty..." 

Zapalisz świeczke mi, w pewną grudniową noc.. moze wtedy wyszeptam CI.. jakie lubie piwo.. Kiedy wiecej juz nikt nie powie kocham Cie.,. kiedy strace swój sens... i przyjdzie pożegnac sie... wtedy wiedz dobrze ze ja .. tak bardzo czekałem wciąz.. kazdego dnia.. z kazdym oddechem jest mnie coraz mniej.. wiec prosze otwórz swe serce, wiec prosze nie mów nic wiecej... raz jeden w życiu chyba każdy tak ma.. ze budzać sie zaczyna od dna... i wszystko czego dzis chce... usłyszec imie twe... tak bardzo boli ten krzyk, nie mówiący w ogóle nic.. tak bardzo juz wiem...dokąd chce pójśc.. szkoda że juz za późno... zapal te świeczke.. Tu spoczywa ten który wierzył...ten który czekał i walczył...ale kto dzis o nim pamieta...