tak, mam vansy.
nie, nie jaram się tym.
nie potrzebuje żadnego współczucia, żalu czy objeżdżania za plecami, więc z łaski swojej odczepcie się.
jestem szczęśliwa, koniec. ;)
Dni ZDW? o ile można nazwać to w ogóle dniami.. to złe nie są, zobaczymy dziś.
Przy czym i tak mecz oglądała w omu, bo jak zwykle dali dupy z wieeeeeeelkim telbimem. ta.
proszę dajcie mi już wtorek, bo jutro mam do zaliczenia dwa sprawdziany, na które totalnie nie chce mi się już uczyć, a na pewno coś spierdolę! -.-
` dużo, dużo, dużo wspomnień z Tobą. <3