Wspominając najzajebistsze wakacje wrzucam windę :3
Nie czuję , nie płaczę , nie myślę . Jeden dzień przerwy od wszystkiego i wszystkich .
Nie mogę spać , bo mi się śnisz , nie mogę palić , bo fajki smakują Tobą.
A może koleś w końcu znikniesz? Chociaż na chwilę , chociaż do następnego spotkania?
Huehue , nie ogarniam . Wpierdalam i cieszę mordę do telewizora, nowego najlepszego kumpla, który robi mi wodę z mózgu bardziej niż zielsko <3
Dwa dni i szkoła ... Nie chcemy szkoły ... Chyba jej nie chcemy...