Sentyment do... SPODNI !

Troche nie wyraźnie ale da sie przeżyć xDDD

Więc proszę państwa tak, to jest tak jak myślicie !
Sentyment do spodni zostanie ; dd 

a dlaczego sentyment? -  bo tych spodni już nie ma bo mi sie podarły xD <beczy>   wiem! to maskara! 

pewnie większość ludzi nie cierpiało tych spodni to mogą sie cieszyć ale ja mam na to zlewke ! 

A teraz historyjka jak mi sie podarły spodnie :

Pewnego dnia bardzo dawno dawno temu bodajże 2 dni temu,  13 marca 2010 roku odbywały sie pewne warsztaty. To nie były byle jakie warsztaty to były warsztaty taneczne ; pp      "PS. mój tata i tak tego nie zrozumiał i powiedział żebym przyniosła jakiś młotek z tych warsztatów xDD "   A więc wróćmy do historii. Te warsztaty były w Urban Dance Zone. Z koleżanką baksową [Olą] poszłyśmy z rana na JFH [Jezz Funky Hip-Hop] i było wszystko pięknie i ładne do póki nie poszłam sie przebrać w strój do tańca bo sie okazało że zapomniałam spodni :/// więc ćwiczyłam w moich pamiętnych fioletowych rurkach  dalej było dobrze i wgl ale pod sam koniec zajęć z Kamilem spodnie... spodnie... spodnie mi sie rozerwały ! to była maskara ! a nie wypadałoby mi wychodzić xDDD to tragedia ! maskara i apokalipsa ! ale na już na loking moja kochana Dajćka  przyniosła drugą pare spodni i mi je pożyczyła ; *** 

Więc warsztaty w UDZ można uznać za tragiczne  ; pp

Troche sie rozpisałam xDD ale jakoś to przeżyjecie  ; **