Hej:*
Fotki są z dzisiejszego spacerku :]
Dzisiaj to nie dało się nudzić,przynajmniej z nią ;**
Yyy.Z rana oczywiście Harry Potter
Potem dłuuugi spacer z Elizką
Najpierw szłyśmy po neutralizator do zoologicznego i zobaczyliśmy babo-chłopa,mówie wam normalnie wyglądał-dała jak facet z makijażem.No potem po drodze pomyśleliśmy że wstąpimy do mileii sobie coś do jedzenia kupić
No i nie mogłyśmy się ze sobą zgodzić
Eliza mówi :
-to weźmy te strongi
Ja:
-ja wole fromage
Eliza:
-ja wczoraj fromage jadłam
Ja:
-Ale po strongach nam sie pić będzie chciało
No i wkońcu nic nie kupiłyśmy
To idziemy dalej .. zatrzymałyśmy nad rzeką bo Eliza stwierdziła że musi sobie zdj. z łabędziem zrobić xd
Chyba z 30 min. tam byłyśmy i sobie zdj. pstrykałyśmy,no ale ok .Idziemy dalej wleczemy się i wkońcu doszłyśmy
Kupiła ten głupi odkażacz do kuwety i chyba z 10 min. obserwowałyśmy króliki,myszki,i chomiki
Wyszłyśmy i pomyśleliśmy że jak w mileii nic nie kupiłyśmy to może w biedronce coś kupimy ;] No i weszłyśmy i szukamy czegoś dobrego... nareszcie się zgodziłyśmy i kupiiłyśmy estelle i biszkopciki
Potem na siłownie idziemy idziemy idziemy ... chyba też z 30 min.
Doszłyśmy i wynalazłyśmy nowy model rowerka heehe
Potem spotkałyśmy biednego pieska i niemogłyśmy się z nim rozzstać no ale w końcu musiałyśmy
Jak już wracałam z Elizą to zobaczyłyśmy straszne rzeczy
Eliza:
-No żeby w tym wieku
Ja:
-przecież my go znamy,jak on może
No i potem nadszedł czas rozstania się
..Trochce tu nasrałam ,ale dobra
Koniec!!
już nie ma co pisać to mykam
Yo
ElizkaNeutralizator
Oddy
malaga
martuś
wercia