Szybki wypad do Warszawy w trakcie matur - HEJ! :D
Jeszcze tyyylko 1 ustny i THE END <3 ;)))
Nie ważne gdzie i kiedy
z jakim numerem i kodem
w jakim stroju i nastroju
ważne, że z TOBĄ ;*
Chciałabym z tego miejsca podziękować pewnemu ŻUBROWI, który lubi mnie odwiedzać,
zwłaszcza w nocy na parapecie =)
TEEERAZ POZOSTAŁO MI JEDYNIE PRZELAĆ CAŁĄ MOJĄ WIEDZĘ O WITKACYM NA PAPIER. - O BOŻE! =0
Aa, a, kotki dwa,
Szare, bure, obydwa.
Aa, a, kotki trzy,
Zjadły mózgi szare wszy.
Aa, a, kotki cztery,
Poszedł papa do hetery.
Aa, a, kotków pięć,
Mama czuje dziwną chęć.
Aa, a, kotków sześć,
Nieskończoność w szklance mieść.
czyli Tumor Mózgowicz!