sobota.
coraz bliżej święta i coraz więcej do zrobienia.
Praktycznie cały dzień cos pomagałam mamie jak nie sprzątać to coś piec. Popadłam w świąteczny nastrój :)
Nawet se pierniczki dziś wpiekłam z Andrzejem :D Trochę bardzo twarde,ale bynajmniej nikt ich nie zje i będą długo wisiały na choince xD
jutro powtórka z rozrywki
http://www.youtube.com/watch?v=E8gmARGvPlI