Siedzieć w domu już o 22 nie jest fajnie. Szczególnie w wakacje. No chyba, że z wyboru.
Ale ogólnie to milutki dzień dzisiaj :D
"- A propo buraka to poznałam takiego jednego i mówię mu: Cześć, Agnieszka. A on: Cześć, BURAK!"
hahahaha :D
Pogoda nam się zrypała ale może to i dobrze, bo nie będzie aż tak szkoda końca wakacji :)
Nie no błagam co ja wygaduje... Choćby dzień w dzień była SYBERIA to i tak będę za nimi tęsknić! Ale póki co mamy jeszcze troszkę czasu i trzeba go ładnie wykorzystać. Kto robi jutro coś szalonego? :D
"Każdego dnia zrób jedną rzecz której się boisz." ;)