photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 PAŹDZIERNIKA 2009

mniejsza...

6 rano .. sobota ..

Mam już dość bezsennych nocy ..

 

Zamiast zebrać energie na kolejny dzień ... noc przynosi tylko podsumowanie .. przemyślenia ...

 

Przemyślenia ..

 

To jest akurat śmieszne w moim wykonaniu ..

 

Myślałem .. że to dobrze ..

 

Że zanim cokolwiek zrobie .. zastanowie się czy to idzie w dobry kierunku .. czy to dobrze obrana droga..

 

Fakt wiele razy okazywało się że to pomaga ..

 

Ale przez to teraz mam za każdym razem ..

 

Przy wszystkim ..

 

Od paru ładnych dni myślę analizuje ...

By znaleść jakieś wyjscie ..

 

Jak się zachować ..

 

Czy jak zrobie tak to będzie dobrze .. czy może inaczej będzie lepiej ... da więcej .. coś sie zmieni..

 

Zmiany to też puste słowo ..

 

wiele żeczy chciałem zmienić .. inaczej zrobić ..

 

i chciałem to utrzymac .. tak po prostu trzymac wsrodku ... a sadzilem ze umiem..

 

do czasu ..

 

sluszac od Bodzia ze widzi ze cos jest nei tak ..

 

w pracy ..

 

w domu ..

 

widac jednak sie chyba tak do konca nie da ..

 

trudno .. ale inaczej nie ma wyjscia ..

 

Ostatnio miałem ciągoty na lingwistyke .. używając durnego słownika zaczełem się uczyć języka .. o ile angielski to coraz mniejszy problem ..

 

to chciałem hiszpański ..

 

ale ..

 

odechciało mi się już w to bawić ..

 

tak samo jak parę innych żeczy ...

 

przemyślenia idą do kosza .. jak zwinięta kartka z nie udanym wierszem ..

 

bo widzę że tak jest lepiej .. że tak jak teraz powinno zostać ..

 

po prostu muszę się przyzwyczaić do pewnych żeczy .. że nigdy nie uda mi się ich zmienić ..

 

i zostawić ..

 

aby coś ważniejszego było i zostało ... czasem trzeba rezygnowac z niektorych zeczy ...