Po spotkaniu pielgrzymkowym jestem cholernie zadowolona. Na ogól nie jestem reliigijna,ani nic. Szczerze? Olewam te sprawy. Nie modle sie ani nic. Lecz te 11 dni jest dla mnie tak wazne,jak chyba jeszcze nic. I jak Kaśka mowiła. To wszystko jest dzięki ludziom. To ich sie wspomina cały rok,to z nimi idzie sie przez te dnia,kazdego tak samo bolą nogi. Każdy usmiech jest szczery. Dzziękuje wszystkim którzy szli ze mną chociaz przez chwile;* a słysząc piosenki pielgrzymkowe mam az gęsią skórke. Kto nie był tego nie rozumie,ale trudno. moze kiedys będzie mu to dane.
Dziś rozmawiając z ludźmi przypominal mi sie kazdy dzien,kazda chwila. Dalej slysze wybuchy smiechu podczas spiewania bo ktos miał zawalista mine na focie.
A po festynie? Tez. krótko,ale zawsze. przez To sky master czy jak to tam leciało bolą mnie ręce,i dalej sie czuuuje jak bym wisiała do góry nogami xD w sumie i nie tylko przez to zadowolona ;)
<3
`Każdy się boi samotności,prosze,prosze zostań.
!
Inni zdjęcia: chciałbym umrzeć jak James Dean swiatowatpliwosci... newhope962229 / 06 / 25 xheroineemogirlxManul Stepowy - Otocolobus manul tomaszj851520 akcentovaCóż, w Polsce bieda ... ezekh114Hhhh allthecold29.6.25 inoeliaZejście do grobowca bluebird11Motylem jestem :) halinam