Dużo bym dała by cofnąć czas do 17 kwietnia 2010 roku, by nie poznać najgorszego chłopaka ( w internecie ) na świecie (...)

Za bardzo byłam naiwna. Jednakże jestem z siebie dumna, że jednak zrozumiałam swoje uczucie, jak bardzo byłam z nim nieszczęśliwa, tego typu związek, przez kabel jak to się mówi to nie dla mnie. Przez to wyrobiłam sobie najgorszą opinię i nie tylko w internecie. Zapominam o tym z nienawiścią do niego, bo tak, też byście go nienawidzili. I zapominam a tu dziś dostałam pytanie na formspringu które musiało go wkurzyć, pewnie dlatego, że to była prawda bo on żył kłamstwami i żyje dalej iż ma kolejną dziewczynę przez internet i którą również wkręca, ale dobrze, do sprawy przejdę. Kiedyś mu podałam swoje hasła na każde konto jakie miałam w internecie. Po zerwaniu zmieniłam wszędzie. Formspringa wtedy nie używałam to nie zmieniłam, wczoraj jakoś weszłam i już wyleciało mi z głowy że miał na niego moje hasło. Wszedł sobie dziś jakby to było jego konto i pisał do Was najgorsze i najgłupsze pytania jakie mogą być, to jego cel by mnie skłócać z innymi i bawić się moim kosztem a równocześnie Waszym. BARDZO WAS PRZEPRASZAM ZA TE PYTANIA! TO NA PRAWDĘ NIE JA!

Znasz? Szanuj? Nie znasz? Nie oceniaj!

Każdy się dziwi czemu ten cytat napisałam jeżeli sama tego nie przestrzegam.

Przyznam szczerze, że dopiero niedawno zrozumiałam co to szacunek.

Jeżeli ktoś ma jakieś wątpliwości co do powyższej notki to proszę byście napisali do mnie na GG: 35557022. Więcej informacji tam napiszę.