When she was...

Babka od polskiego zrobiła mi pranie mózgu..

Teraz rozmyślam nad każdym człowiekiem którego mijam..

Jak może wyglądać jego życie, jak się czuje itd..

Tak wiem potrzebuje dobrego psychiatry..

Ludzie się zmeniają.. Czy tego chcemy czy nie..

Z różnych przyczyn.. Wchodzą w inne towarzystwo czy poprostu sami od siebie przechodzą wewnętrzną przemianę..

Chyba musimy to zaakceptować, bez względy na wszystko..

Mimo, że boli stracenie starej przyjaciółki która sobie znalazła nowe i ty jesteś dla niej tylko potrzebna wtedy jak tych nowych nie ma..

Mam gdzieś takie osoby.. Tylko pokazują jakie są naprawdę..

Nie warto się przejmować.. Nie są tego warci..

Kurcze zasuwać na anglika muszę...

Pewnie znów będzie drugi tryc warunkowy..

What would you do if....?

No i mają mnie z głowy... Do końca lekcji siedzę jak w innym świecie nucąc 'The kill' pod nosem..

__________________________________________

'We will fight
Fortify
We won't crash into oblivion
We will climb
Undeny
We will draw our own conclusions
From this time'