niechcący usunąłem nie to zdjęcie, lol -,-
ale spoko, Klauudia nie będzie zła :*
wróciłem z zalewu. było dobrze, dużo niewypiłem, bo niedługo na imprezkę. trzeba się dobrze reprezentować panienkom :D
haha, Krycha najlepszy - chodził ciągle ze swoimi dziećmi w torebce. domyślcie się o jakie dzieci może chodzić... wariat jeden prawie wszystko sam jak wracaliśmy wypił... ale nie kumam, jak można się najebać4 piwami??!! :o
ano i zdjęcia są, ale nienadają się, by je tu publikować.
biorę prysznic, coś jem, ogarniam tffashyczkę i lecę po Olkę, Rysię, Daguuś, Krychę i Rafała.
nara szatany :D
cały net jest zajebany mięsnym jeżem i za dużo tego, ale nuta rozpierdala system.