kocham go~!
ja pierdole, jutro do szkoly
ale przynajmniej sa plusy tez jakies
jutro jade na poprawki mojego malenstwa
wiec na wiosne bedzie juz swiezy i nie
bedzie mial przeswitow lala : >
i do tego bilans do dupy;
3 banany 270kcal
kawalek gotowanej piersi z kurczaka z salatka 150kcal
2 serki wiejskie 160kcal
=580kcal
nie dosyc, ze przekroczylam 300 kcal
to jeszcze zjadlam 580
a nie mam motywacji do cwiczen
boje sie, ze jak pojde do szkoly i dojda do tego proby/treningi
to nie dam rady, bede za bardzo zmeczona na cwiczenie
i po prostu sobie odpuszcze.
nie chce, zeby tak bylo.
trzymajcie kciuki zeby sie udalo!
i zebym wstala jutro o siodmej..
(znacie moze jakis sposob na przeczyszczenie , ale takie ktoro nie bedzie mnie meczylo caly dzien?
jak np po lisciu senesu
i zeby to nie byly tabletki)
chudego <3