ciągle będę wracała, bo to już siedzi w mojej psychice
jestem grubą świnią, coraz grubszą i grubszą.
58kg/175cm
dziś jeszcze nic nie jadłam, dobrze mi z tym.
chcę moją starą wagę.
chcę 48 kg.
Komentarze
marsylia ojej, 48 to bardzo malutko. Trzymaj się kruszynko. Jedz chociaz małe posiłki o wyznaczonych porach. To ułatwia. Zarówno chudnięcie jak i powracanie do zdrowia.
stopwhispering Łooo... Ty to masz zajebisty wzrost. Ja jestem małym karakanem. Musisz mieć świetną figurę skoro ważysz prawie tyle co ja a jestem o wiele wyższa.
stopwhispering
to bierz się do roboty ale za nic w świecie się nie krzywdź! pamiętaj, że jeden zawalony dzień zawsze możesz nadrobić karą w postaci ćwiczeń i poprawą w następne dni!
a jaki masz w ogóle cel? ja 45kg
06/11/2013 15:23:18
thinness48
dlatego w pore się ogarnelam :) jestem na tyle leniwa, ze do cwiczen się nie zabieram, eh, chce to zmienic :( na teraz to chociaz do 50 kg, pozniej moze 48, 46. I tak pewnie wmiękne, jestem za słaba :(
06/11/2013 15:25:40
stopwhispering
Dlatego ja jako pierwszy cel ustaliłam 50kg do końca grudnia. Kiedy go osiągnę to wtedy będę dążyła do mojej wymarzonej 45-tki :)
A do ćwiczeń idzie się przyzwyczaić, naprawdę. Myśl o tym jakie dadzą efekty to i chęci przyjdą ;)