Syneczku,
notuję szczegóły dnia codziennego.
liczę, że czytając je, łatwiej będzie Ci przywołać i osadzić w czasie poważniejsze rozmowy - takie, o których nie sposób otwarcie pisać na blogu.
na przykład naszą dzisiejszą pościelową nocną rozmowę o przemijaniu.
o tym, że nie chcesz rosnąć.
o tym, że chciałbyś mieć mnie zawsze przy sobie.
o tym, że martwisz się, co z Tobą będzie, gdy mnie zabraknie.
Syneczku,
udzieliłam Ci odpowiedzi - nie wiem, czy trafnych, ale szczerych.
nie powiedziałam Ci tylko że:
- ja też nie chcę "rosnąć",
- też chciałabym mieć Ciebie zawsze przy sobie,
- też martwię się, co z Tobą będzie, gdy mnie zabraknie.
http://chustka.blogspot.com/