Moja współlokatorka mnie WKURWIŁA.
Wyjeżdżałam to był w pokoju
BŁYSK.
Wracam,
a wszytsko
ROZJEBANE.
Chuj że jej
rzeczy walają
się po podłodze.
Ale moje TEŻ !
Na dodatek spała
w moim łózku !
No kurwa!
Dobrze wie ,
że mam chorą skórę,
i nie mogę mieć
styczności z cudzym naskórkiem,
bo mi liszaje
wychodzą !
KURWA MAĆ NO !
Spierdalam na zajęcia.
Wróce jak mi napisze
sms, że posprzątała.
ŻAL!
Baletnica idzie dobrze!