"Na żadnych świata mapach..."
Dodano: 18 SIERPNIA 2008
18:00
AM: Początek ostatnich zajęć tego dnia.
PL: Początek pierwszej skrzynki piwa.
20:00
AM: Wracam tramwajem na stancję.
PL: W stanie "naturalnym" jadę rowerem po kolejną skrzynkę piwa, mimo że pada śnieg i jest zimno.
21:00
AM: Piję pierwszą tego wieczoru kawę.
PL: Pierwszy raz tego wieczoru jadę na izbę wytrzeźwień
22:00
AM: Zaczynam pierwszą tej nocy 1000-stronicową książkę.
PL: Zaczynam pierwszą tej nocy ucieczkę z izby wytrzeźwień.
23:30
AM: Nadal czytam.
PL: Nadal uciekam.
24:00
AM: Wycieńczony książką sięgam po 800-stronicowy skrypt.
PL: Wycieńczony bieganiem, wskakuję do rzeki i uciekam wpław.
2:00
AM: Czytam kumplom śmieszne zdania z książki.
PL: Opowiadam kumplom, jakie to uczucie dostać paralizatorem.
3:00
AM: Z braku książek sięgam po Panoramę Firm i Książkę Telefoniczną.
PL: Z braku napojów energetycznych, wzmagających wyobraźnię, udaję się w podróż rowerem do najbliższego sklepu nocnego.
4:00
AM: Kumple też czytają PF i KT (nie mogę nic z nich zrozumieć).
PL: Kumple nadal piją i coś gadają, ja tylko piję...
4:30
AM: Piję, nie wiem którą kawę.
PL: Nie wiem, gdzie jadę.
4:45
AM: Urządzamy z kolegami konkurs "1 z 10-ciu" z wiedzy o Panoramie Firm.
PL: Urządzamy konkurs "kto szybciej wózkiem dookoła supermarketu".
5:15
AM: Znów wygrałem! Bochenek i Stryer się nie odzywali...
PL: Znów wygrałem! Piast i Żywiec utknęli w zaspie!
Bóg postanowił sprawdzić we wrześniu, co też porabiają studenci. Zesłał więc na ziemię anioła, ten posprawdzał i wraca z raportem:
- Studenci medyka się uczą, studenci uniwereka piją, studenci polibudy piją.
Następną kontrolę zrobił w listopadzie:
- Studenci medyka ryją, studenci uniwereka zaczynają się uczyć, studenci polibudy piją.
Styczeń:
- Studenci medyka kują, aż huczy, studenci uniwereka ryją, studenci polibudy piją.
Początek sesji. Anioł wraca z ziemi i mówi:
Panie Boże, studenci medyka ryją dzień i noc, studenci uniwerka ryją dzień i noc, studenci polibudy się modlą.
A Bóg na to:
- I ci właśnie zdadzą!
Yoh Asakura
Yoh Asakura
Aniu, te kawały zamieszczam tu specjalnie dla ciebie 
.
Porównanie jednej doby studenta Akademii Medycznej (AM)
i Politechniki (PL) mieszkających razem...
18:00
AM: Początek ostatnich zajęć tego dnia.
PL: Początek pierwszej skrzynki piwa.
20:00
AM: Wracam tramwajem na stancję.
PL: W stanie "naturalnym" jadę rowerem po kolejną skrzynkę piwa, mimo że pada śnieg i jest zimno.
21:00
AM: Piję pierwszą tego wieczoru kawę.
PL: Pierwszy raz tego wieczoru jadę na izbę wytrzeźwień
22:00
AM: Zaczynam pierwszą tej nocy 1000-stronicową książkę.
PL: Zaczynam pierwszą tej nocy ucieczkę z izby wytrzeźwień.
23:30
AM: Nadal czytam.
PL: Nadal uciekam.
24:00
AM: Wycieńczony książką sięgam po 800-stronicowy skrypt.
PL: Wycieńczony bieganiem, wskakuję do rzeki i uciekam wpław.
2:00
AM: Czytam kumplom śmieszne zdania z książki.
PL: Opowiadam kumplom, jakie to uczucie dostać paralizatorem.
3:00
AM: Z braku książek sięgam po Panoramę Firm i Książkę Telefoniczną.
PL: Z braku napojów energetycznych, wzmagających wyobraźnię, udaję się w podróż rowerem do najbliższego sklepu nocnego.
4:00
AM: Kumple też czytają PF i KT (nie mogę nic z nich zrozumieć).
PL: Kumple nadal piją i coś gadają, ja tylko piję...
4:30
AM: Piję, nie wiem którą kawę.
PL: Nie wiem, gdzie jadę.
4:45
AM: Urządzamy z kolegami konkurs "1 z 10-ciu" z wiedzy o Panoramie Firm.
PL: Urządzamy konkurs "kto szybciej wózkiem dookoła supermarketu".
5:15
AM: Znów wygrałem! Bochenek i Stryer się nie odzywali...
PL: Znów wygrałem! Piast i Żywiec utknęli w zaspie!
6:00
AM: Jestem wykończony, nigdy już nie będę tak długo się uczył.
PL: Jestem wykończony, tłumaczę znakowi "STOP", że już nigdy nie będę pił.
6:15-7:30
AM: Śpię w ubraniach - szkoda ściągać na tak krótko.
PL: Śpię z dwoma kumplami w wannie, która dryfuje po wodach parku.
7:30
AM: O, już 7:30? ZASPAŁEM!
PL: O! Chłopaki, to jest Bałtyk? Który mamy rok?
7:45
AM: Idę się umyć... Gdzie jest wanna? I ten jełop z PL?
PL: Kurcze, dzisiaj czwartek. Dzień kąpieli dla Medyka...
7:50
AM: ...znowu wypił Domestosa...
PL: ...ale zgaga... to po tym likierze pewnie...
8:00
AM: Biegnąc na uczelnię, widzę trzech kloszardów w wannie. Myślę - "co to za życie..."
PL: Wczoraj widziałem białe myszki, a dziś duchy w białych fartuchach. Czas wracać do domu...
9:00
AM: chce mi się spać, idę po kawę
PL: chce mi się spać, idę spać
12:00
AM: Przewracam się ze zmęczenia
PL: Przewracam się na drugi boczek
13:00
AM: Za twarde siedzenia na tych salach
PL: Mama kupiła mi za miękką poduszkę...
15:00
AM: Znowu zapomniałem zjeść
PL: Znowu zapomniałem pójść na zajęcia
15:05
AM: Trudno, napiję się kawy
PL: Trudno, zrobię ksero
16:00-17:30
AM: Oglądam preparaty i notuję wykłady
PL: Oglądam telewizję i gram w Tekkena
18:00
AM: Ledwo żyję, chcę do domu!
PL: Ale mam kaca! Chcę do mamy!
20:15
AM: Cześć, Głąbie! Ale miałem ciężki dzień...
PL: cześć, Medyk! Ty chyba nie wiesz, co znaczy ciężki dzień...
AM: Jestem wykończony, nigdy już nie będę tak długo się uczył.
PL: Jestem wykończony, tłumaczę znakowi "STOP", że już nigdy nie będę pił.
6:15-7:30
AM: Śpię w ubraniach - szkoda ściągać na tak krótko.
PL: Śpię z dwoma kumplami w wannie, która dryfuje po wodach parku.
7:30
AM: O, już 7:30? ZASPAŁEM!
PL: O! Chłopaki, to jest Bałtyk? Który mamy rok?
7:45
AM: Idę się umyć... Gdzie jest wanna? I ten jełop z PL?
PL: Kurcze, dzisiaj czwartek. Dzień kąpieli dla Medyka...
7:50
AM: ...znowu wypił Domestosa...
PL: ...ale zgaga... to po tym likierze pewnie...
8:00
AM: Biegnąc na uczelnię, widzę trzech kloszardów w wannie. Myślę - "co to za życie..."
PL: Wczoraj widziałem białe myszki, a dziś duchy w białych fartuchach. Czas wracać do domu...
9:00
AM: chce mi się spać, idę po kawę
PL: chce mi się spać, idę spać
12:00
AM: Przewracam się ze zmęczenia
PL: Przewracam się na drugi boczek
13:00
AM: Za twarde siedzenia na tych salach
PL: Mama kupiła mi za miękką poduszkę...
15:00
AM: Znowu zapomniałem zjeść
PL: Znowu zapomniałem pójść na zajęcia
15:05
AM: Trudno, napiję się kawy
PL: Trudno, zrobię ksero
16:00-17:30
AM: Oglądam preparaty i notuję wykłady
PL: Oglądam telewizję i gram w Tekkena
18:00
AM: Ledwo żyję, chcę do domu!
PL: Ale mam kaca! Chcę do mamy!
20:15
AM: Cześć, Głąbie! Ale miałem ciężki dzień...
PL: cześć, Medyk! Ty chyba nie wiesz, co znaczy ciężki dzień...
- Studenci medyka się uczą, studenci uniwereka piją, studenci polibudy piją.
Następną kontrolę zrobił w listopadzie:
- Studenci medyka ryją, studenci uniwereka zaczynają się uczyć, studenci polibudy piją.
Styczeń:
- Studenci medyka kują, aż huczy, studenci uniwereka ryją, studenci polibudy piją.
Początek sesji. Anioł wraca z ziemi i mówi:
Panie Boże, studenci medyka ryją dzień i noc, studenci uniwerka ryją dzień i noc, studenci polibudy się modlą.
A Bóg na to:
- I ci właśnie zdadzą!
Życzę miłego studiowania :-)
Komentarze
Użytkownik usunięty
akurat trawy u mnie będzie pod dostatkiem. i drzew też. bo to na wygwizdowiu, o ile w ogóle można użyć takiego okreslenia w stosunku do części Warszawy, jest:)
właśnie, kto by pomyślał. tacy my, a studenci:)
właśnie, kto by pomyślał. tacy my, a studenci:)
22/08/2008 6:40:38
~anula
no wiesz to ,że się rzadko pojawia to dobrze ,bo przynajmniej tam żadnych afer nie ma i nie mają o czym trąbić i wstydu miastu nie robią ( no chyba ,że o sprawie z Łuczniczką ,ale to w mediach lokalnych :)..... powiem Ci ,że ja np. o Szczecinie czy Gdyni też rzadko słyszę ,a dla ludzi to niewyobrażalnie lepsza opcja studiowania niż Bydzia:) a co do turystów , no wiesz trudno przyciągać turystów do przeciętnego polskiego miasta .... tak samo , jak trudno zachęcić ludzi , do zwiedzania Rzeszowa , Zielonej Góry, Rybnika czy Łodzi ...miasta duże ,ale albo nowe ,albo przemysłowe ,albo zniszczone przez wojnę,albo po prostu jest .... jednym z wielu , takim wiesz co się nie wyróznia, aczkolwiek jest w nim wszystko ,a często nawet więcej , lepiej i taniej ,no ale cóż nie ma reklamy :) ... jakie atrakcje turystyczne można zaoferować zwiedzającym , skoro na dobrą sprawę wszędzie jest rynek ,kościół itp., a dla ludzi głównie nie liczy się wygląd ,ale prestiż... ):) Bydgoszcz to miasto znane prz
20/08/2008 15:22:28
thevirus27
no ale sama przyznaj, że w telewizji rzadko się pojawia...w sumie to mi się tylko z tym kanałem bydgowskim kojarzy...i innym pewnie też. miasto raczej nie stara się przyciągnąć uwagi turystów...
20/08/2008 12:18:19
~anula
z czego słynie Tyfusowo ???? jak możesz zadawać takie pytanie .... to miasto słynie z tak wielu rzeczy ,że aż nie wiem od czego zacząć :)ale skoro sama tego chciałaś ,to ci nastukam tu z czego słynie Tyfusolandia , a więc tak .... Tyfusowo słynie z ....
- jak sama nazwa mówi największej w historii Polski epidemii tyfusu i największego szpitala na tyfus w historii ,który kiedyś tam istniał....
- po pierwsze miasto wojewódzkie ,8 co do wielkości miasto w Polsce :)
- jest rzeka ze słynnym kanałem Bydgoskim ....
- jest stare miasto z Sankturium Matki Bożej Pięknej Miłości
- jest Wyspa Młyńska
- jest dość znany ( głównie policji i mężczyznom ,ale nie będę tutaj wchodzić w szczegóły ,chyba ,ze chcesz ) pomnik Łuczniczki
- jest fabryka słodyczy Jutrzenka
- jest BKS Polonia ( obecnie słynny tylko u nich żużel, z przystojnymi zawodnikami :) i największe ikona polskiego czarnego sportu Tomek Gollob
- są trzy uczelnie o różnych specjalizacjach (UKW , CM UMK, UTP)
- jest słynna opera
- jak sama nazwa mówi największej w historii Polski epidemii tyfusu i największego szpitala na tyfus w historii ,który kiedyś tam istniał....
- po pierwsze miasto wojewódzkie ,8 co do wielkości miasto w Polsce :)
- jest rzeka ze słynnym kanałem Bydgoskim ....
- jest stare miasto z Sankturium Matki Bożej Pięknej Miłości
- jest Wyspa Młyńska
- jest dość znany ( głównie policji i mężczyznom ,ale nie będę tutaj wchodzić w szczegóły ,chyba ,ze chcesz ) pomnik Łuczniczki
- jest fabryka słodyczy Jutrzenka
- jest BKS Polonia ( obecnie słynny tylko u nich żużel, z przystojnymi zawodnikami :) i największe ikona polskiego czarnego sportu Tomek Gollob
- są trzy uczelnie o różnych specjalizacjach (UKW , CM UMK, UTP)
- jest słynna opera
19/08/2008 21:12:09
thevirus27
nie no sory...z moim lenistwem to tylko na polibudę :-) jeszcze żebym dostała pokój w akademiku to będę przeszczęśliwa.
no i z chęcią zobaczę na własne oczy to Tyfusowo :-) ale wiesz co, chyba rozumiem tych ludzi. im nie chodzi o to, że jest tam uczelnia lub jej nie ma (wisi im to), po prostu miasto mało znane, chyba niczym nie słynie co? przynajmniej ja na tą chwilę Tyfusowa z niczym nie kojarzę...
no i z chęcią zobaczę na własne oczy to Tyfusowo :-) ale wiesz co, chyba rozumiem tych ludzi. im nie chodzi o to, że jest tam uczelnia lub jej nie ma (wisi im to), po prostu miasto mało znane, chyba niczym nie słynie co? przynajmniej ja na tą chwilę Tyfusowa z niczym nie kojarzę...
19/08/2008 15:06:24
~anula
Nie no Nitka .... nie wiedziałam ,ze ty aż tak ,żeby wszyscy obowiązkowo wiedzieli ,że ty będziesz nad Odrą :):)ja tam na odwrót staram się ,by nikt w miarę nie wiedział na jakie studia poszłam.... nie chodzi zupełnie o to ,ze to dla mnie jakiś powód do wstydu ( Broń Boże , ja jestem dumna ze swojego wyboru :):) ,ale o to ,że ludzie jakoś nie mogą zrozumieć mojej decyzji, szczególnie tego dokąd poszłam na te studia, ludzie się zaraz pytają :nie mogłaś sobie poszukać lepszego miasta , przecież tam nic nie ma.... i tu ich zdziwię jest i to bardzo porządna uczelnia , może i nie stoi wysoko w rankingu (ale jak ma stać wysoko jak ma 4 lata ??) ale za to ma bardzo dobre rokowania na przyszłość i bardzo dobrą bazę dydaktyczną ....a miasto też nie jest najbrzydsze ,przynajmniej ta część którą ogladałam, ulica na której mieszkam też jest jako taka.... z resztą kiedyś cię zaproszę do Tyfusowa ,to ocenisz sama ... :)
18/08/2008 21:03:48
thevirus27
no nie!!! jak można nie wiedzieć gdzie ja studiuję!!! albo mam taki zamiar... :-)
18/08/2008 20:36:39
Użytkownik usunięty
oj Niteczko, rozbawiłas mnie:) 6.00 jest wybitna!
ale aż musiałam sprawdzić na naszej-klasie, gdzie Ty studiujesz:)
ale aż musiałam sprawdzić na naszej-klasie, gdzie Ty studiujesz:)
18/08/2008 20:09:06
