" - Nie zostawimy cię -wtrąciła Bonnie
- Musicie - Stefano nie rozglądał się wokoło, nie odwracał wzroku od brata - Damon, wiesz że mam rację. Klaus będzie tu lada moment. Nie przekreślaj swojego życia. Nie przekreślaj ich życia,
- Nic mnie nie obchodzi ich życie- syknął Damon.To też prawda, pomyślała Bonnie dziwnie spokojnie. Damona obchodziło tylko jedno życie i to nie jego własne."