Dzisiejszy wieczór jest trochę nie taki.
Zabrali mi Doobie Nights! (a to jest naprawdę niewybaczalne, tym bardziej że zabrali mi ją sami redaktorzy powyższej. Żal)
Psyche mam wybitnie roz je ban ą albowiem znowu zaczęłam twierdzić (odrzucając na kilka minut moją zazwyczaj za je biś cie wysoką samoocenę w kąt. Ciemny jak jeden ch u j) że od zawsze byłam/jestem/będę kompletnie wyzbyta z talentu literackiego (Co jest kawałem pieprzonego absurdu)
Życie jest średnie.
Śnieg mnie nie lubi bo topnieje (minus mieszkania w centralno-polskich tropikach w niecce/na wzniesieniu, do którego żadne opady nie dochodzą - a jeśli już dochodzą to wszystkie Łaski, Łodzie i inne Zgierze muszą być zasypane po czoło)
"To my! Miliony Polek jesteśmy prawdziwymi gospodarzami kraju!" - Komorowski
Dzięki Bronek za uznanie!
Adwent za moment. Chciałabym dostać taki tekturowy lampion jak w podstawówce. Ale tego zaszczytu dostępują bodaj jedynie wierzący.
A sfrustrowana chodzę już od czwartku bo wzięłam aparat, naraziłam go na turbulencje albowiem chciałam zrobić piękne zdjęcia, wyjątkowo pięknej(SIC!) bo zaśnieżonej Łodzi a zaśnieżonej Łodzi w Łodzi nie było :(
Co ja miałam jeszcze powiedzieć...
Hm...
Zawieszam wszystko na kołasie bo moje grafomańskie wygybasy są naprawdę zastraszające.
(zawsze poprawi mi humor)
{hahaha}
O boże
{hahaha}{hahaha}
Wiecie co? Porzuciłam Mozillę na korzyść Google Chrome i to była chyba najlepsza decyzja jaką podjęłam w życiu
Bo google proponuje tłumaczenia strony.
I przedłożył mi (między innymi) takie oto tłumaczenie powyższego requestu od Sofii
"Ty staruchu, że uroczy mały otwór twój"
{HAHAHAHAHAHAHAHA}
P.S Tak, mowa tu o dupie Zlatana
{hahahahahahaha}