jezus wczoraj Bokwa dobra
chciałaś impreze miałaś impreze
dziefczyno
5h napierdalałyśmy o rapie
dobrze!
zara Aśka się wpierdoli do mnie:*
Może chcę dobrze, ale przynoszę ból
I nagle wszystko warte jest...
Biegnę do nikąd, choć coś mówi stój
Otwarta rana, ja znów sypię sól
Braterstwo tej samej niedoli
Los rzuca kłody pod nogi
Nerwy rwą się spod kontroli