Włsnie siedze u Pysiora, i pisze jakąś głupią notke, bo jak wszyscy pewnie wiecie dawno nic nie pisałam
Kochany Pysior nauczył mnie liczyć jakies dziwne zadania z geografii, więc musiałyśmy jakos sie zdołowac przeglądając zdjęcie z gima.. i tak oto, na lewym zdjeciu piękne maki w GIM2 (najlepszym gimie w Zielonej Górze), a po prawej niedzielne, czy tam sobotnie, wieczorki u Pychy<lol>, niefabowana Justyna udaje razem z Kiczem, że umieją czytać ;)
Stare piękne czasy, kiedy to jeszcze Pulpet nie kochał się wrzystojniaku na motrze ze skórzna kórtką, czyli w ******, trzym sie Pulp