Wspomnienia.. mimo iż coś zdarzyło się dawno wciąż może na nas oddziaływać. Są pozytywne i negatywne. Czasami nie wiadomo na jakie się natrafi. Wczoraj trafiłam na jedno z moich wspomnień które mnie straszliwie dobiło i było mi najzwyczajniej smutno. To że ta sytuacja miała miejsce rok temu.. żadna różnica dla mnie. Dzień był zmarnowany. A dzisiaj wręcz przeciwnie. Gdy przeczytałam pewną wycieczkę do Wawy z pewnymi osobami to od tamtej pory uśmiech mi nie złazi z twarzy. Było super.. i mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja przeżyć jakąś wycieczkę w tym towarzystwie.
Jak dotąd brak zdjęć z tego roku więc daje ze świąt.
Happy