jest pusto, zimno i wcale nie kolorowo. z cięzkim sercem zamykam rozdział, w którym było mi dobrze. jak zwykle uświadamiając sobie to na sam koniec. tak. było mi dobrze. i ciśnie mnie w środku, że to koniec pewnego etapu. tak długo ociągałam się z zostawieniem tego za sobą. tak. musze iść dalej. nie. nie jestem gotowa. bo widzisz te miesiące minęły tak szybko.
i przede wszystkim. chciałam przeprosić ciebie. za to, że nie zauważyłam twoich starań. za to, że cie nie doceniłam. i za to, że nie powiedziałam ci tego ile znaczysz. teraz rozumiem cie w pełni.
dziękuje. do widzenia. emigruję do taty.