takie tam ;d. przed wyjściem z sobciem killerem goisakiem kacprem and adrankiem<3;d.
dobra poszliśmy i spotkaliśmy ich na huśtawce robili wisłe z głana O.o<ok>.
oczywiście killer i sobcio do dzików :>. / potem na hemrmana . hahahha chujki. odpierdoliło im torchęę./'
potem niesttety sobciu sobie poszedł :((:<. dobra gooołłł na huśtawke. i tam sie zaczeło ;d. killer zmulił a ja z gosiaaakiem sie załamyśmy.
ich inteligencjom i tematami^^-.-hehe. dobra znudziłą sie huśtawka poszliśmy sie rzucać szyszkami do parku k,oło floty.
Vansy już brudne .. faaaken . dobra chuj z tym ważne że jeszcze duzo kasy jest xd. dobra mniejsza z tym .
porzucalismy się i na górke śmiercii . hahahha adriana bolą kolana. o chuj ja pierdole kurwa on mnie rozwala :D.
dobra do domciuuu<3 22 00 dom <3. kocham to <3<3. o bym zapomniała piękne popchniecie adriana w krzaki :D . i walnięcie sie w słup Gosiaka -.- ' ;d:D:D:D::*. och ty ^^. dobra kończe SOBOTA MIĘDZY<3. ;d

SAJONARA JOŁ.