Przemieszczam się po cmentarzu..
Nademną unosi się pełnia księżyca..
Mą dusze pochłania mgła..
Oczy przepełnia mrok na widok nagrobków..
Ciało czuje się niezręcznie pośród poległych dusz..
Powiewajacy wiatr i krucze odgłosy wprowadzają posępny nastrój..
Cisza która tu panuje jest wręcz przerażajaca..
Nagle coś ją przerywa..
Tak, to zegar który wskazuje północ..
Porę o której budzą się wszystkie dusze..
Dusze które nigdy nie zaznały spokoju i wystchnienia..