Dzisiaj obejrzalam po ponad 10 latach az, swoja ulubiona bajke z dziecinstwa czyli pokahontas
Jak ogladalam to mamusia sie mnie spytala czy nie pamietam piosenek, ktore w bajce wystepuja a ja stwierdzilam ze nie bardzo, po czym ona stwierdzila, ze znalam je wszystkie na pamiec i jak leciala bajeczka to wszystkie spiewalam lol
A najsmieszniejsze bylo ze na koniec bajki sie rozplakalam w sumie nie wiem czemu poprostu z jednej stronu chyba nostalgia za ta bajka a z drugiej jej zakonczenie z jednej strony tragiczne a z drugiej szczesliwe! fajne jest to ze nawet jak jest cos smutnego to zamiast plakac sie smieje a tu nagle .... sama niewiem jak to wytlumaczyc ! .
Bo to co dla mnie miało sens - odeszło razem z Tobą.