Ja wiem, ze dawno tu nie bylam, no,ale ....
oj nie chcialo mi sie.
Najpierw tlumaczylam sobie jak skoncza sie matury. Matury sie skonczyly, od 18 maja mam wakacje, odczuwac przeogromna euforie z tego powodu przestalam 4 dni pozniej. Owszem, moge spac do pozna(chociaz raczej za tym nie przepadam), na nowo odkrylam telewizor, odgrzebalam w piwnicy rower, zaczelam odrobine racjonalniej sie odzywiac, zgubilam 2 kg,ale jak to mowi moja mama "nie oszukuj, ze sie odchudzasz";],ale jakiejs specjalnej radosci mi to nie przynosi, bywa nuzace,ale to tez dlatego, ze ja lubie dzialac.
Ostatnio zafascynowala mnie pewna osoba i byloby milo gdyby cos z tej fascynacji wyszlo;>
Naprawde doskwiera mi brak moich przyjaciol - studentow ;> nigdy nie spodziewalam sie, ze zaczne nienawidzic sesje zanim zaczne byc studentka ;]
A wyniki matury 29 czerwca, jea