Proszę, zabierz mnie z tego złego świata. Proszę, uchroń mnie przed oczami ludzi złych.

Nawet gdyby było tak naprawdę, że dopiero na dnie znajdę lepszy świat (...), że dopiero na dnie czeka na mnie cud. ...nie chcę tak.

Przyjaźń jest ważna, a bez niej nie sposób stawać naprzeciw niespodzianek losu. Ładna fasada nie może wytrzymać, kiedy się wali pałac, ruina.

Coś się zmieniło, bez wątpienia. Znów mamy sobie coś do powiedzenia.

Sobą pijani w świecie trzeźwych głów. W poprzek świata. Nieudani.

Czasami nie przestajesz kochać, ale potrzebujesz Go już mniej.

Objął mnie i zaczął całować w sposób, jaki powinni zabronić.

To taki banał, że chodzę wciąż własną drogą...

Moja moc jest zamknięta jak statek w butelce,
Wypuść Go na morze, a kapitanem będzie serce.

Ludzie lubią kłamstwa, sami sobie resztę dopowiedzą,
Myślą, że nikt nie wyjawi ich win...

Muszę to powiedzieć nim zgaśnie światło, nim ostatni raz podamy sobie dłonie, nim stwierdzisz na pewno, że to już koniec. Nie ma żadnej innej rzeczy, na której mi zależy,  nie ma sensu o tym mówić i tak mi nie wierzysz.