Dzisiaj było tak jak kiedyś. Znaczy, jak wcześniej. Znaczy jak za starych czasów. Znaczy, dobrze.
Znaczy 2na1.
I to było takie miłe lodowo. I Klaudzia jest wreedna, bo mnie wywaliła. I to były naprawdę rili interesujące rozmowy na temat zawalenia się lodowiska i uszkodzenia gruczołów oraz możliwych rozwiązań.
Dzień obfitował w Marie: delikatna Maria, gwałtowna Maria, Maria Peszek Just.
,,Tomek!3!Tomek!3Tomek!3!Tomek!3Tomek!3!Tomek!3Tomek!3!Tomek!3!"
Tomek i Czesia.
I ciekawe co jeszcze dziś się wydarzy?
,,Było pianie" z Wojtusiem. Wy wiecie ock krajzole.
I jesteśmy lamami. A Wy jesteście gwiazdeczkami.
KlaUdia to jest - Tanio Dam
Kaśka to jest - Suzi
ja to jestem - Halogen.
Chłopcy to idioci, w tym wieku.
Jooj ale Pietkiewicza i tak lubię^^
I jest godzina 19:41
I było psychologiczne i nasze z Klaudzią plakaty są debest.
,,What hurts the most
Was being so close
And having so much to say
And watching you walk away
And never knowing
What could have been"
Użytkownik thathow
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.