Testament:
Eee. No to co i komu mam rozdać? Bo to sie w testamentu pisze chyba?
Kaśce nie dam nic, bo wątpię, żeby cokolwiek ode mnie chciała, Klaudia tym bardziej. Natala... przykro mi to mój testament nie mojego brata więc nie dostaniesz elektryka. Chyba jedyne co mogę zaoferować to żółwie. Znaczy Agata by je dostała bo wierzę, że ona się nimi odpowiednio zaopiekuje. Chce ktoś telefoon? Albo empetrójkee? Nie? To nie. I ee do ,,skrzynki" chcę mieć założoną bluzę z systemem. I na nogach najki ale wsadźcie mi jeszcze conversy i moje sandały.
Dobra. To jest mój testament^^ Listu pożegnalnego nie piszę bo nie mam do kogo.
Nie posprzątałam w pokoju, ale to niic bo ja nie umieram.
Klaudia, nie bądź emo!
Agata oddaj mój pamiętnik lamko. Jeśli powstanie na nim choćby rysa zginiesz śmiercią straszną i nie zdążysz zostawić listu.
Będzie Mysloviiiitz! I idziemyyy. Na wszystko idziemy. Do Wrocławia też w maju pojedziemyy.
Ee byłyśmy w mieście. Znaczy najpierw z Kaśką i Nicole a później Agatą i Nicole. I one wpadały w zaspy a ja nie^^ Ja leżałam w zaspie, śmiałam się i nie mogłam wyjść. Z Kaśką byłyśmy w ciekawych sklepach z dostawami z Anglii. A stary szczur na strzegomskiej chciał jej oderwać palca. A Agata jest laamaaa. Czemu Ty sie obraziłaś jak ja Cie popchałam? GÓpku wiesz ile jeszcze razy Cię jakiś dziwniejszy ode mnie człowiek popcha w coś? I Hanka jest faaajna. I rockowa żaba też. I umiem robić jajecznice, naleśniki krokiety indyka i kurczaka.
Maxim jest chory.
I się cieszę bo moi rodzice mają elektronicznego papierosa i może rzucąą palenie. I nie bęęęędzie śmierdziało.
Sama siebie dziś denerwowałam. Wkurzało mnie moje zachowanie, teksty, odzywki. Jak zawsze niezawodny bot.
I dostanę bluzkę z systemeeeeeem.
Jooj.. tyle zadań na niemiecki... Ale na szczęście jutro na późną godzinę.
Pozdrowienia dla Katarzyny Miłego Pana i życzę powodzenia w odnalezieniu szczura, któremu nie chcesz dać na drugie Kabel.
Użytkownik thathow
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.