mniam ; p.
coz w szkole nudy jak zwykle.
dzisiaj boski sprawdzian z religii typu 10 przykazan bozych, 6 prawd wiary itd.
matma - pani meduza jak zwykle przynudzała o tych swoich kochanych bryłach (ona gadała o tych bryłach w końcu czy nie?)
niemiecki - no coz, kartkowa nie poszla mi super, tylko na dostateczny. ale to i tak gites, wogole nie zajrzalam do zeszytu. ; p
godzina wychowawcza-facet jak zwykle zgłosił mnie do lazenia po szkole i zbierania podpisów oO, ale zyje.
polski - niech zyja przymiotniki. i myslalam ze mi baba wpisze uwage za mocniej pomalowane oczy-kazala mi sie umyc. niech zyja przymiotniki, powtarzam sie, niedlugo mi wlosy wyrwie za to ze sa proste. ja sie nie czepiam jej okropnych wałeczkow tluszczu wiekszych od piersi ; ppp.
jutro sprawdzian z gegry i ten jej piskliwy glosik.
jest was co raz wiecej ludziee.
średnio ogląda m oje nudy 100 osób dziennie XD.
dziękuję. ; **.
pozdrawiam serdecznie ; )).
Martyna. oO