Och jakie te dwa ostatnie dni były fajne z Borzuchem xD
Najgorsze jet to, że nie mogę napisać co robiłyśmy .. może potem
Ale to były fajne rzeczy.. m.in samojebki, bo wcale się nie nudziłyśmy .. ^^
Chora od tygodnia. Wczoraj pierwszy raz na dworze . I dziś. Dziś to się zmęczyłam. Niedobrze :P
I te chipsy "zgadnij jaki to smak.. przecież to ser i żurawina" yhym zajedobre xD
Padam z nóg. Kaszel morderca.
Aleeeeeee jeszcze tylko 8 dni T&S i Wawa!!!
Cieszę się bardzo..Bardzo?..BARDZO! ^^