Nie jest dobrze. Chciałabym,żebyś wiedział,że myślę o tym poważnie i boli mnie,że Ty chyba nie.
Nie jestem niezdecydowana i nie mam tak,że czegoś nie mówię, po prostu tak łatwiej.
Chcę tego wszystkiego!
Chcę tu być,kiedy wrócisz....
ps.Właśnie Ciebie poznałam w sytuacji najbardziej niepewnej,mimo że znałyśmy się już wcześniej. Miło jest z obolałymi stopami czuć,że ktoś podtrzymuje Cię,żeby bardziej nie bolały.
Po szesciopaku piwa trudno się dziwić dziwnym minom.;* dziękuję mogę powtarzać do znudzenia, ale Ty to wiesz;)