Ostatnio nie miewam czasu na niemyślenie. Przeszła mi też radość myśląc o dniach,miesiącach,latach. Nie znoszę czwartków, piątków,sobót, niedziel i poniedziałków, a wtorki i środy traktuję tylko z sentymentem. Rzucałam palenie-20 razy, ale dzisiaj po raz przedostatni. Żarty żartami, a ja chciałabym poważnie. Moje życie jest statyczne, chociaż niektórzy uważają inaczej. Głupia, niedojrzała,naiwna,zarozumiała, puszczalska-ludzie mówią wiele rzeczy,ale tak naprawdę żadne z tych słów mnie nie opisuje. Mogłabym nie spać całą noc i czuwać, czy złe się nie śni, albo wkradać do snów i majstrowac przy nich. Chudnę, znikam w oczach, zajmuję mało miejsca i niewiele jadam. Przyjaciół ostatnio jak na lekarstwo, dzwonię i słyszę:" abonent ma Cię gdzieś. Zadzwoni, jak tylko uporasz się ze sobą, a on będzie usilnie Cie potrzebował". Jestem wyrozumiała, bo sama nie robię wszystkiego perfekcyjnie. Nałogowo sprzątam, relaksuje mnie to. Opowiadam śmieszne historię i śmieję się do siebie, w czasie gdy w środku tocze małe wojny sama z sobą. "Szukam czegoś przez cały czas,co zatrzyma mnie". Wybaczam,ale nie zapominam. Jestem melomanką do sześcianu. Lubię balkony. Dostaję zawsze to,czego chcę i to mnie gubi, gdy muszę czekać dłużej. Pisałam w głowie to wszystko 500 razy, a i tak wyszło inaczej.
To wszystkie wady,jakie pamiętam, za resztę bardzo przepraszam.
Rozgrzesznia nie szukam i znowu kładę spać się sama.
Inni zdjęcia: Drops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskowO. tezawszezle