na zdjęciu : z Adelą i Natalą. :)
ostatnio miałam bardzo mało czasu aby wypisywać tu jakiekolwiek bzdury.
po powrocie z Mielna, nie łatwo wrócić do rzeczywistości. ojj nie.
ten chill i luz, to wariatctwo i pełen spotnatn. ehh. <3
potem trochę stresu, ale przecież wiedzieliśmy że bedzie dobrze.
zakupy, zakupami. dawno nie byłam - ale i tak ostatnio nic zbytnio nie wpada mi w oko. nie mam zupełnie pojęcia dlaczego.
Dymaczewo- zawsze lubiłam spedzać z tymi głupolami czas. nie wiem co mi odjebało. heheh ale dobrze że mnie namówiłeś bo znając życie potem bym załowała, że tam nie pojechałam. :)
noc spadajacych gwiazd - przecież to było przepiękne! to niebo, te gwiazdy - coś niesamowitego.
I tak widziałam spadającą gwiazdę, i na twoje pytanie : ' jakie życzenie pomyslałaś? odpowiedziałam :' żadne' a wiesz dlaczego ? bo nic wiecej już w życiu nie potrzebuję prócz Ciebie.
Projekt N w Lusowie także całkiem spoko. dwa kociołki poszły, piana party zawsze spoko. <3
to był na prawdę udany babski wieczór - którego dawno nie było. :)
A teraz czekam na Ciebie. bo mam cholerną ochote Cię mocno wyściskać. <3