Idę w świat przedzierając się przez tłumy młotków.
A tłok niczym w "spodku" w czasie metalmanii pogo;
Jedni nastawieni wrogo,
Drudzy sztuczni niczym logo,
A ja zostaję sobą w każdym calu.
Daję coś; czasem łzy, czasem złość, ale chociaż minimum
Wychodząc z zasady, że nie ma ognia bez dymu..
Martwa pustka zgasła już
na niebie ostatnia gwiazda
to dla ciebie zapoznaj diabła
on was dokarmia więc żyjcie chamy !
Seks kurwy dragi prawda dla zakochanych..
Serce z kamienia, nie starczy dolać, wylać, przelać
Oddech zamiera i te źrenice jak szpilki
Tylko by dotrzeć przez ulice i do windy
Myślisz świat to sukinsyn, ale sprytny jak Boruta
Brat może siebie, ale wszystkich nie oszukasz
To jest strach..
Boże pomóż, bo mi sumienie pieprzy
Jak mam na siłę sobie świat tandetą ulepszyć
Jestem tym co chce spać, a nie węszyć za szczęściem
Dla ciebie hajs, dla mnie czas, myśli są piękne
Dlatego nic mi się nie chce, szczęście wchłaniam z powietrzem
Takiego świata ja nie chcę, więc go sobie ulepsze..
Ile deszczu musi spaść by brat oczyścić ziemię?
Ile wersów musisz znać by raz spojrzeć na siebie?
Ile grzechów kusi nas by świat spełnił marzenie?
Ile szczęścia może dać jedna chmura na niebie?
To mój ślad niczym ostateczna msza
Pilnuj nas przez ten czas, traktuj to jak modlitwę
Wiem, że gdy mam ciebie moja dusza nie zniknie
To jest fart, w życiu ostateczny blask
Jak do siebie chcesz mnie zabrać to proszę ciebie spróbuj
Zrobić to fachowo, szybko przez sen, bez bólu..
Dajesz, dajesz, bo przecież
Dla tych chwil noc gra,
W rymach jak korsarz,
Strzał po strzale,
By uskutecznić talent, chwytasz?
Ta sama ekipa na tych samych chwytach,
Bez ryzyka, bez stresu,
Noc jest nasza,
Świat do góry nogami odwracam,
Pierwsza klasa,
Płuca pełne,
Luz jest we mnie..
Odpowiedz czemu biznesłączy się z siłą
Idź w pizdę, nie dam się wykończyć skurwysynom
Nikt nie jest święty, jakby święci widzieli
Niejeden święty, by mnie tutaj pierwszy odstrzelił
Centymetry od ziemi uniesione jak anioł
Mimo to powtarzam sobie, że świadomi przetrwają..
Chodź, pokażę tobie świat w moich barwach
Tam gdzie wiatr nosi nas nad obłoki i te miasta
Pokaże tobie okno chociaż światła w nim nie ma
Bo jestem teraz z tobą, nasza prawda jak pegaz
Przebacz, nie jestem idealny
Ale chociaż zabiorę cię z sobą i nigdy nie zostawię..
Tak miało być, zabiła ciebie żona z przyjacielem
Czy warto? każdy wybiera swój hardcore
Ten dar, co prowadzi nas ku zbawiennemu światu
Niewinnemu da gnój a winnemu hajsu
Nie wiesz, czemu tak tu
Los nami gardzi bez świadków
Co nocą poszukiwani sprawcy
Oszukani zbawcy wersu świata zdobywcy
Fortuna ponad prawem nierównym dla wszystkich..
Poprostu daj mi ta bombe, rozpierdole kontynent
Gdzie te ciala przywodcow powieszone na linie?
Powierzone nam w czynie - nienawisc i pycha
Najchetniej bym cie otrul, zabil w imie zycia
Nie ma religii, chyba ze sie modlisz o ten hajs i krew w tym biznesie wojny
Innej narodowosci? Zajeb mnie za karnacje!
Miałem sen w którym byłem kimś jak szejk z jachtem
wyposażonym w saune basen laskę, walnie czasem łaskę
Daj mnie tatek kabze, fajnie jak ten nazwę
Wenon kopsaj wenon, ojca pieniądz to znak
Armageddon działa od lat w barwach jak kameleon..